Dawno nas nie było, ale brakowało nam czasu nadrobimy to obiecujemy.
Mamy dla Was super wiadomość Klusek miesiąc temu znalazł nowy kochający dom i od teraz nazywa się Wafel :) U nas się dużo zmieniło i w kolejnych postach zobaczycie co i jak :)
Wafel ma swój Fan-page można zobaczyć co u niego słychać :)
Dzisiaj u nas prawie cały dzień pada.Pogoda deszczowa nie pozwala nam na długi spacerek. Rano po obowiązkowy spacerku, poszliśmy na szczepienia z Daisy. Pani doktor zbadała i zaszczepiła naszą księżniczkę. Po "cierpieniach" poszliśmy do sklepu zoologicznego po nagrodę dla naszej ukochanej Daisy, która wybrała sobie oczywiście smakołyk " biały nosek".
Nasz Klusek dziś poznał naszą jeżynkę YoYo.Jak to Klusek był bardzo ciekawy i chciał poznać się z bliska z kolczastą jeżynką :) Wystarczyło jedno zbliżenie, aby zapamiętać że kolczastą kulkę trzeba omijać na pewną odległość.
W niedziele 11.10.2015 Dingdog organizowało zabawę, która polegała na spotkaniu się jak największej ilości właścicieli z psami w danym miejscu na terenie całego kraju. Wygrało miasto Warszawa, natomiast my Częstochowa dzielnie walczyliśmy zajęliśmy drugie, razem z inną miejscowością.
Dingdog wysłał nam nagrodę pocieszenia z czego nasze stado się bardzo cieszy.
Dingdog jest to aplikacja, która jest stworzona dla nas miłośników psów. Dzięki niej można w łatwy sposób dowiedzieć się czy w naszej okolicy jest ktoś na spacerze lub informuje nas o tym, że nasz znajomy wyszedł właśnie na spacer. Dzięki niej można poznać nowych ludzi a nasz psiak nowych kumpli. Więcej dowiecie się na stronie : www.dingdog.pl lub Facebook
A teraz pokażemy wam co dostało nasze stado od Dingdog.
Nasza mała Kluseczka rośnie i coraz bardziej pokazuje jaki ma charakterek.
Cały czas domaga się uwagi co jest naprawdę męczące i staramy się go uczyć, aby umiał się zająć sam sobą .
Pracujemy cały czas bo jest nad czym.
Kolejną rzeczą bardzo denerwującą jest to, że wchodzi cały czas pod nogi...boimy się żeby mu krzywdy nie zrobić.
Od jutra zaczynamy uczyć go zostawania samego w domu, pierwszy raz zostanie sam na dłużej niż 20 minut.
W poniedziałek padał u nas śnieg i Klusek pierwszy raz w życiu zobaczył coś białego i był w lekkim szoku na początku, ale po chwili mu się spodobało :) Jednak szybko mu się znudziło i chciał bardzo do domu. A tu filmik z spacerku:
Wczoraj mieliśmy napisać,ale mieliśmy problem z internetem.
Naszą niespodzianką jest mały szczeniak Klusek ma 8 tygodni i będzie u nas dopóki nie znajdzie nowej kochającej rodziny.
Mały ma charakter i bardzo dużo energii... poszedł spać po 1 w nocy i wstał po 3 a dodam ze odkąd u nas jest to nie spał prawie nić może w sumie z 15 min odpoczywał. Dzisiejszy dzień za to prawie cały przespał dopiero teraz zaczął rozrabiać.
Pewnie znów w nocy nie będzie spał, ale mamy już dla niego kule smakule i ryjek, żeby się czymś zajął.