Jutro w sumie już dzisiaj
jedziemy z naszą kochaną Yo-Yo
do Kielc na "Światowy dzień zwierząt".
Nasz psi trój-pak jedzie z nami,
ale w połowie drogi zostaje u babci.
Będą wypoczywać na łonie natury na pięknej
polskiej wsi (zdjęcie poniżej).
Jest jeszcze u nas suczka Gunia. która weekenduje z nami.
Po powrocie zdradzimy kim jest Yo-Yo oraz jak było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz